Chleb pszenny na zakwasie
Zdecydowanie jest to mój faworyt wśród chlebków na zakwasie. Jest to nasz pyszny chleb powszedni, chętnie dzielę się nim z rodziną i czasami sąsiadami. Wymaga trochę uwagi, ale wart jest tego!
Składniki
Zaczyn (zwykle robię wieczorem)
3 czubate łyżki zakwasu
160 g mąki
150 ml wody
Ciasto na chleb (kolejnego dnia rano)
Przygotowany zaczyn (ten wyżej)
650 g mąki chlebowej (ja używam typ 750)
350 ml wody
20 g soli
150 g dowolnych ziarenek (słonecznik, dynia, sezam)
słonecznik do obsypania
2 średnie formy keksówki (dla mnie najlepsze Tefal-a 26 cm)
Sposób wykonania
zaczyn
1. Mieszam w misce składniki zaczynu (łyżką – jaką mam pod ręką metalową, plastikową lub drewnianą- to dla przesądnych. Rodzaj materiału z jakiego jest wykonana łyżka nie ma znaczenia). Zostawiam na około 12 godzin. Po tym czasie jest wypełniony bąbelkami gazu.
Ciasto na chleb (po około 12 godzinach od wstawienia zaczynu)
- Dodaję do zaczynu pozostałe składniki oprócz soli i mieszam je łyżką tylko do połączenia składników. Odstawiam na około 20 minut.
- Dodaję sól i dokładnie wyrabiam ciasto spiralnym hakiem miksera (robota) około 3 minut.
- Obsypuję powierzchnię ziarnami.
- Przykrywam i odstawiam na 50 minut w ciepłe miejsce.
- Po 50 minutach przekładam ciasto. Wkładam rękę pod spód i wyciągając do góry przekładam jeden koniec na drugi bok.
Powtarzam to z czterech stron. Podczas przekładania ziarenka rozciągają się na cieście. - Odkładam na kolejne 50 minut i przekładam tak samo jak poprzednio.
- Odstawiam na 50 minut i przekładam do foremek. Staram się nie rwać ciasta. Wkładając do foremek rozciągam jeszcze.
Jeżeli foremka ma nieprzywieralną (i nieuszkodzoną) warstwę możesz przełożyć ciasto bez natłuszczania i wykładania papierem do pieczenia.
Jeżeli masz zwykłą kwasoodporną foremkę powinieneś ją natłuścić i obsypać mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Żeby równo wyłożyć papier możesz pomóc sobie klamerkami – przyczep je do ścianek i odczep po włożeniu ciasta. - Obsypuję ziarenkami i przykrywam czystą szmatką.
- Odstawiam na 2 – 3 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
- Nastawiam piekarnik na 240 stopni, na dno kładę naczynie żaroodporne z gorącą wodą. Wkładam foremki i obniżam temperaturę do 210 stopni.
- Piekę 35 minut. Od razu po upieczeniu wyciągam z foremek i studzę na kratce.
Tak w skrócie: mieszam zaczyn z resztą składników- czekam 20 minut wyrabiam ciasto i obsypuję ziarnami – czekam 50 minut przekładam ciasto- czekam 50 minut przekładam ciasto- czekam 50 minut przekładam ciasto do foremek- rośnie 2-3 godziny piekę 35 minut w 210 stopniach |
Dodawanie ziarenek
Kiedyś dodawałam ziarenka pod koniec mieszania ciasta, ale one podczas mieszania tną ciasto i to wpływa na jego strukturę. Takie obsypywanie już wyrobionego ciasta sprawia, że jest ono mniej zbite i ma piękne oczka:) Jestem bardzo zadowolona z tego efektu.
Przekładanie chleba na zakwasie
To brzmi skomplikowanie, ale tak naprawdę to prosta czynność. Chodzi o to, żeby delikatnie naciągnąć ciasto wydłużając je przekładać na przeciwległy bok np. z lewego na prawy . Obrócić miskę o 90 stopni i powtórzyć przeciąganie i znowu obrócić i powtórzyć przeciąganie. W sumie 4 razy przeciągasz na drugą stronę.
Pycha! Pierwszy chleb na zakwasie i raczej nie ostatni. Dużo pracy i kilka godzin uwięzienia w domu, ale zdecydowanie warto. Jedyne co bym dodał do przepisu, to papier do pieczenia do foremki – bez tego niestety nie wydostaniemy chleba z keksówki i trzeba będzie zadowolić się rwanymi kawałkami 🙂
Mimo wszystko warto!
To na początku jest takie pracochłonne, ale szybko staje się miłym – niekłopotliwym nawykiem:) Uważaj, pieczenie chleba jest wciągające;)