kluski na parze

Danie, które kojarzy mi się z babcią mojego męża, z wielkim gotowaniem kluch dla całej rodziny.. takie fajne ciepłe wspomnienia. Dla mnie na wytrawnie z gulaszem… dużo sosu. Dzisiaj spróbuję też słodkiego sosu.
Ta wersja jest wyjątkowo delikatna, chociaż myślę, że nieco cięższe jakie jadałam w Czechach też sa super, ale lubię te miękkie drożdżowe chmurki w mojej wersji

360g (2 czubate szklanki) mąki
2 żółtka
20 g  drożdży
2 łyżki płynnego masła
szklanka mleka
sól

Sposób przygotowania

1. Na początek rozpuszczam drożdże w mleku, dodaję do misy, w której będę mieszała ciasto.
2. Dodaję żóltka.
3. Wsypuję mąkę , sól.
4. Wyrabiam ciasto tak, żeby nie przyklejało się do rąk.
5. Dodaję rozpusczone albo bardzo miękkie  masło.
6. Ponownie wyrabiam ciasto tak, żeby odchodziło od rąk.
7. Odstawiam do wyrośnięcia, do czasu podwojenia objętości.
8. Wyjmuję na stolnicę wysmarowaną olejem, formuję wałek, dzielę na około 20 równych części. 
   Formuję z każdej kulkę i odstawiam do wyrośnięcia.
   
   
9. Jeżeli masz urządzenie do gotowania na parze to je rozgrzej. Jeżeli jednak nie – możesz zrobić pampuchy tradycyjnie, czyli obgotować je na garnku z gazą. Nałóż na garnek kilka razy złożoną gazę i przymocuj ją obwiązując tasiemką lub nitką. Napełnij garnek gorącą wodą – do około połowy wysokości a następnie ją zagotuj.
   
   
10. Wkładaj kluski zostawiając miejsce na wyrośnięcie jeszcze podczas parowania, przykryj pokrywką i gotuj około 5 minut.
11. Podawaj z sosem gulaszowym lub na słodko
    
    

*Babcia mojego męża wypełniała zawsze kilka pampuch masą twarogową na słodko, też były dosyć ciekawe:)