strogonow

Kiedyś strogonow kojarzył mi się tylko z weselami;-) dzisiaj bardzo często gości na naszym stole, jest tak łatwy w wykonaniu, że właściwie nawet początkujący dadzą radę, wystarczy tylko działać według przepisu. Kilkanaście minut w kuchni zakończonych efektem WOW!

Składniki
na 4 duże porcje

400 g stekowej wołowiny (ja kupuję gulaszową ze steku, 5% tłuszczu)
1 łyżka oleju
1 łyżka masła
1 średnia cebula pokrojona w ćwierć talarki
200 g pieczarek
czubata łyżka mąki
1/2 litra bulionu wołowego
1 łyżka musztardy Dijon
2/3 szklanki kwaśnej śmietany

Sposób wykonania

1. Wołowinę pokroić na cieniutkie plasterki/paseczki (im cieniej tym lepiej), smażyć krótko do zbrązowienia na gorącej patelni z rozgrzanym olejem. Po usmażeniu po obu stronach, mięso przełożyć do innego naczynia. Nie należy się przejmować jeżeli zostały jakieś nie dosmażone kawałeczki.
2. Na tej samej patelni rozpuścić masło, przez 2 minuty smażyć cebulę. Dodać pieczarki smażyć razem z cebulą aż do zbrązowienia. Dodać mąkę, dokładnie wymieszać podsmażać przez 2 minuty.
3. Na patelnię dolać bulion i doprowadzić do wrzenia, doprawić pieprzem i musztardą. Kilka łyżek gorącego bulionu dodać do śmietany, aby ją zahartować, dodać do reszty składników. Doprawić solą.
4. Dodać mięso razem z sokami. Gotować razem przez minutę następnie zdjąć z gazu i zostawić pod przykryciem jeszcze na 4 minuty. Jednak jeżeli nasza krowa była stara i żylasta proponuję przedłużyć czas gotowania (na malutkim ogniu) tak aby mięso dostatecznie zmiękło. Podawać z makaronem lub kluskami lanymi.