Ostatnią moją fascynacją są przepisy ze starych książek kucharskich pani Elżbiety. Pierwsza jaką znalazłam była wydana w 1924 roku. Autorka napisała, że przepisy w niej zawarte zostały przystosowane do czasów powojennych (I wojna światowa). Pisała zarówno o składnikach jak i sposobach wykonania. Te unowocześnione nie angażowały już kilku „dziewek” do czynności związanych z pieczeniem. Żeby przerobić przepisy przeliczałam kwarty na […]
